9 X 2011 r. Dzień Papieski.

W bieżącym roku XI  Dzień Papieski obchodzony jako podziękowanie za dar beatyfikacji Papieża Polaka został przekształcony w Tydzień Papieski. Dnia 8. 10. 2011 r. w  przeddzień Dnia Papieskiego  na Zamku Królewskim w Warszawie o godz. 16.00 zostaną wręczone nagrody „TOTUS”  dla „osób i instytucji których działalność przyczynia się do promowania godności człowieka w duchu nauczania Jana Pawła II”. Wydarzeniem artystycznym Tygodnia będzie koncert „Jan Paweł II – Człowiek modlitwy„ transmitowany w niedzielę o godz. 17.35 w TVP1. Najbardziej wzruszająco zapowiada się udział w koncercie Jana Pawła II, który dzięki nowoczesnym środkom montażu zaśpiewa razem z artystami.   więcej

Skoro o nowoczesności mowa to 3 października 2011 r. doszło do premiery  dokumentu – filmu „Jan Paweł II. Szukałem Was” po raz pierwszy na Blu-ray i DVD!.

Zbliżający się Tydzień  Papieski skłonił mnie do przejrzenia prasy katolickiej  – „Niedzieli”, „Gościa Niedzielnego”  oraz „Małego Gościa Niedzielnego”.

Warto przeczytać  informacje których nie ma w świeckich mediach.  Choćby o tym, że 15 października zostanie odsłonięty w Moskwie pomnik Jana Pawła II.  Oczywiście nie na Placu Czerwonym, ale na wewnętrznym  dziedzińcu Biblioteki  Literatury Obcej wśród innych pomników wybitnych przedstawicieli światowej inteligencji .

Jakby dla „równowagi” w Moskwie w dzielnicy Izmaiłowo  zburzono Dom Zgromadzenia Sióstr Misjonarek Miłości, który uznano za samowolę budowlaną. Siostry Matki Teresy przybyły do Moskwy w 1988 r. na zaproszenie samego Michaiła Gorbaczowa. Zburzony dom przez 15 lat służył prowadzeniu działalności charytatywnej wśród moskiewskich bezdomnych.  Zburzenie budynku jest pierwszym tak wrogim aktem wobec własności Kościoła katolickiego po rozpadzie ZSRR..

Jednak nie tylko w Rosji katolicy maja problemy.  Zapewne nie znany jest powszechnie fakt, że 170 000 chrześcijan ginie rocznie za wiarę w Jezusa Chrystusa, czyli co 3 minuty ginie chrześcijanin;  a w 70 krajach świata łamane jest prawo do wolności religijnej.

Dotyczy to nie tylko tych państw w których katolicy są w mniejszości  a religia panującą jest islam.      W krajach gdzie obowiązuje religijne prawo szariatu, za wyparcie się islamu można zostać skazanym na śmierć. Np. w Arabii Saudyjskiej chrześcijaństwo jest zakazane prawem, co znaczy że nie można wybudować  kościoła, kapliczki, ani nawet modlić się we własnym domu.  W Etiopii 2 marca 2011 r. dokonano pogromu chrześcijan, gdy tysiące muzułmanów zrównało z ziemią 55 kościołów oraz 30 domów chrześcijan.  W Indonezji która jest położona na 17 508 wyspach, które rozciągają się na długości ponad 5 tysięcy km mieszka największa liczba muzułmanów na świecie. Mówią oni 250 odrębnymi językami. Z prowincji o nazwie Moluki 10 lat temu wygnano sto tysięcy chrześcijan, a tysiące zamordowano. W Iraku w 2003 r. islamiści zabili trzy tysiące chrześcijan; w roku 1987 w Iraku żyło około miliona czterysta tysięcy chrześcijan, dzisiaj jest ich tam tylko czterysta tysięcy.  Pozostali by przeżyć zmuszeni zostali do porzucenia domostw i do ucieczki.

W liczącej 1,2 mld mieszkańców Indii również w niektórych prowincjach dochodzi do pogromów wyznawców Chrystusa. W 2008 r. w czasie pogromów zginęło 100 osób, osiemnaście tysięcy zostało rannych, splądrowano ponad pięć tysięcy domów, zniszczono trzysta kościołów…

W komunistycznej Korei Północnej w obozach pracy prawdopodobnie przebywa ponad 300 tys. więźniów, istnieją obozy pracy dla dzieci. W tym nieludzkim kraju zabito wszystkich biskupów, kapłanów i siostry zakonne.  Komuniści rządzący  Wietnamem również prześladują chrześcijan.

Kolumbia w której chrześcijanie stanowią 94% mieszkańców (czyli jest ich więcej niż w Polsce) i nie ma ani jednego muzułmanina jest jednym z najbardziej niebezpiecznych krajów dla księży i biskupów. Od 1984 r. zamordowano tu aż dwóch biskupów i 67 księży. Mordów dokonują lewicowi partyzanci, oraz handlarze narkotyków.

W Zimbabwe w którym jest 65% chrześcijan rządzący od 30 lat prezydent Robert Mugabe panuje galopująca inflacja. Każdego dnia wszystkie towary są dwa razy droższe. Kilka lat temu jedna złotówka była warta 8 miliardów lokalnych dolarów tego chorego państwa. W tym państwie które niegdyś było jednym z najbogatszych państw Afryki  zostało zabitych, lub było torturowanych wielu chrześcijan przez ludzi prezydenta Mugabe.

W komunistycznych Chinach ciężko maja nie tylko katolicy, ale i dziewczynki.  Przez 31 lat obowiązywania polityki „jednego dziecka” w Chinach zabito 37 mln dziewczynek.

W Uzbekistanie który słynie z braku wolności władza przygląda się nie tylko grupom, ale i poszczególnym obywatelom. Wobec niepokornych stosuje przemoc, a nawet tortury.  Wyznawców Jezusa można ukarać nawet za to, że spotkali się na jakiejś uroczystości rodzinnej, obiedzie czy urodzinach. W 2009 i 2010 r. sądy wiele razy ferowały wyroki za „nielegalną działalność religijną”. Gazety nie mogą o wszystkim pisać, a politycy mogą głosić tylko jednego rodzaju poglądy.

Miesiąc temu 11 września 10 rocznicy ataku  na WTC w Nowym Jorku w którym zginęło prawie 3 tys osób media poświęciły wielogodzinne bloki informacyjne. Wojna która objęła Irak i Afganistan pochłonęła wiele ofiar. Niektóra źródła podają że liczba ofiar wojny w Afganistanie może sięgać aż 4,9 mln osób, a w Iraku 157 tysięcy osób.. Wydano na te wojny kwoty rzędu biliona dolarów amerykańskich. Tymczasem sprawa rzezi 170 000 chrześcijan rocznie nie wywołuje adekwatnej reakcji mediów, potępienia sprawców tj. morderców oraz rządów państw tolerujących takie zbrodnie.

Mimo koszmarnych prześladowań Kościół  na świecie ma się dobrze, zwłaszcza poza Europą. Jak wynika z art.”Idzie wiosna” codziennie na świecie ubywa 300 ateistów , a przybywa 80 tysięcy chrześcijan.  Od 2008 do 2009 r liczba katolików wzrosła o 15 mln.

Jak ma się Kościół w Polsce, czy potrafi  walczyć o sprawy Polaków  nie tylko w kraju ale i na Kresach Rzeczpospolitej śmiem wątpić. Słaby podzielony Kościół sprawia wrażenie, że  nie ma ochoty posłuchać słów Papieża Polaka który nauczał, że „prawda was wyzwoli”. O ta prawdę walczy ks.  Tadeusz Isakowicz-Zaleski,

Czy można oczyścić Polskę  z agentury, skoro Kościół którego przedstawiciele byli notariuszami Okrągłego Stołu nie zamierza oczyścić się z komunistycznych brudów. Jednostkowa akcja egzekucyjna na biskupa Wielgusa tylko zaciemniła temat rozliczeń agenturalnej przeszłości części hierarchii Kościoła.

Szczęść Boże

Władek

 

Podobne artykuły