Od początku byłem przeciwnikiem ACTA – tej ohydnej próby uczynienia nas niewolnikami już nie tylko realnie, ale także formalnie. Teraz widzę, że byłem jeszcze o wiele za mało przeciwny temu szatańskiemu pomysłowi. Wybaczcie, że uderzę w patetyczną nutę, ale co…
Czytaj dalej