Każdy kto lubi jazdę motocyklem i ma takie urządzenie może pojechać także w przeszłość wybierając się z rajdem katyńskim, a potem jakby jego “odłamem”, do Huty Pieniackiej na Ukrainie.
Tereny mijane po drodze są niezwykle piękne i warte obejrzenia. Miasta i wsie malownicze, mieszkańcy sympatyczni. A więc wszyscy Ci którzy macie możliwość , jedźcie.
Naprawdę warto. Tegoroczny rajd można śledzić na mapie geo2.pl.
Jazda motocyklem ma swój ciekawy wymiar… Pamiętam taki film “Swobodny Jeździec”, (“Easy Rider”- zagrali główne role: Peter Fonda i Dennis Hopper) zrobił na mnie naprawdę duże wrażenie. Szczególnie końcówka smutna i przygnębiająca, czyżby tak kończyły się marzenia o wolności? Chociaż z drugiej strony, główni bohaterowie aniołkami nie byli…, Nie w tym jednak rzecz. Film tworzy atmosferę jazdy motocyklem przez bezkresne pustkowia, a tam na wschodzie nie brakuje ich. Szczególnie na Ukrainie…, gdzie jadąc trasą do Sarn i dalej tam gdzie były setki polskich wsi, zieje pustka… i bieda…
Niemniej wrażenia z oglądu przyrody są wspaniałe. Zapuszczanie się samemu na wschód może być raczej groźne. Tymczasem jazda w tak dużej grupie zapewnia bezpieczeństwo. Może warto?
Ne Easy Rider to historia, tylko…przekłamana. To nie film drogi, to film o poszukiwaniu zbawienia. Oglądałem go ostatnio, sceny są bardzo wymowne, Szkoda, że Kroniki i Leksykony filmowe zrobiły z tego jakis roadshow :)
no właśnie ja też sobie powtórzyłem fakt ze nie miał już takiej sił wyrazu jak przed laty….